Fanki beanies, nie da się ukryć, a my klikamy: lubię to ;). Cara, to naszym zadaniem bardzo naturalna dziewczyna. Często i bez skrępowania wychodzi na ulicę bez makijażu, co w dzisiejszych czasach ( nie ma co ukrywać ) jest rzadkością ;)). Na pierwszy rzut oka może wydawać się, że modelka ubiera się w to, co ma pod ręką: szybko, wygodnie, a do tego w bardzo charakterystyczny sposób potargane włosy :). "Chłopczyca"? Nie powiedziałybyśmy! Jej stroje trafiają w naszą 10 always ;d.
Only what we can say: WoW! So amazing girl! British girl "in beanie"- this's our type! Nothin' more, nothin' less for us. Ladies and Gentlemen, Cara Delevingne. Welcome to the catwalk!
Dzisiaj zabiorę Was w szybką podróż po moim ukochanym Londynie! Minął już ponad miesiąc od kiedy wróciłam z Londynu, ale zawsze późno niż wcale ;). Warto czasem powspominać i cofnąć się w czasie, w szczególności wracając do miłych chwil z wakacji ;). Za oknami zimno i niezbyt optymistycznie, czyli jesień w pełni... Za to w moim sercu nadal lato! Skorzystajmy więc z chwili i powróćmy do pięknych, słonecznych i niezapomnianych ciepłych wakacji!
O mało co, zapomniałabym! Klaudia też odwiedziła Londyn, ale już rok temu ;). Oczywiście mamy w planach pojechać tam razem. Jakby mogło być inaczej :>. Jednak nie wiemy, kiedy to nastąpi ;). Za to ja wracam do Londynu w grudniu. Nowy Rok powitam właśnie tam :)!
Gorąco polecamy to miejsce!! Jak dla mnie, najpiękniejsze miejsce na świecie, które dotąd zwiedziłam. Nawet ciepłe kraje, tego nie przebiją :p. Kto był, wie o czym mówię, a Ci którzy jeszcze nie byli lub się wahają - śmiało wyruszajcie w podróż swojego życia! Dla mnie właśnie miesiąc spędzony tam, był niezapomnianą przygodą do końca życia!
My lovely London! I came backfrom Londona month ago, but I still remember each day I was spending there.U have to visit this place! Only I can say - an unforgettable experience! I've found my place on this planet. I'll be back in December!!